William Tanner Vollmann — amerykański pisarz, dziennikarz, autor opowiadań, eseista.
Jego rodzina ma częściowo niemieckie korzenie. Gdy miał 9 lat, jego młodsza siostra utonęła w sadzawce.
Jego rodzina ma częściowo niemieckie korzenie. Gdy miał 9 lat, jego młodsza siostra utonęła w sadzawce.
Jeszcze w szkole znaczny wpływ wywarł na niego film z wyzwolenia KL Dachau, który popchnął go do poszukiwań polskiej literatury. Pierwszą polską książką, z którą się zetknął, był Sennik współczesny Konwickiego. Znaczący wpływ wywarła na niego także książka Borowskiego Proszę państwa do gazu.
Ukończył z wyróżnieniem komparatystykę na uniwersytecie Cornell.
W 1982 roku wyjechał do Afganistanu, gdzie towarzyszył mudżahedinom. Po powrocie pracował jako programista komputerowy, ale wkrótce rozpoczął nowe podróże do niebezpiecznych regionów, utrzymując się z pisania reportaży. W latach 90. obserwował wojnę domową w byłej Jugosławii, potem także konflikt w Kongo.
Jest krytyczny wobec współczesnej cywilizacji technicznej, której wynalazkom przypisuje kryzys ludzkiej uwagi. Posiada jedynie telefon stacjonarny. Nie korzysta z telefonu przenośnego, kart bankowych, poczty elektronicznej i Internetu, który uważa za jedno z największych nieszczęść w dziejach ludzkości. W eseju dla magazynu Harper’s z 2013 roku wyznał, że te poglądy spowodowały, iż w latach 90. FBI podejrzewała go o bycie Unabomberem.
Mieszka w Sacramento z żoną i córką.