Pochodzi ze Śląska, mieszka na Mokotowie. Zajmuje się psychologią biznesu i psychoterapią. Ojciec i partner. Robi traszowe zdjęcia oraz mroczną muzykę elektroniczną. „Chciałbym, żeby dzisiaj coś się wydarzyło” to jego debiut literacki.
Życie Marka rozpada się na kawałki. Pali skręta za skrętem i zatraca się w widmowo-alkoholowym transie. Jego małżeństwo to udręka, nie może jednak dokonać rozliczeń i zniknąć, jak postąpiłby dawniej....