Polska malarka abstrakcji niegeometrycznej, wieloletnia wykładowczyni Łódzkiej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych, gdzie założyła i prowadziła Katedrę Druku na Tkaninie. Teresa Tyszkiewicz była również ilustratorką (przez wiele lat współpracowała ze „Świerszczykiem”) i to jej rysunki, a właściwie obrazy, ilustrują „Dziecię Elfów” opublikowane w 1956 r. Czuć w nich artystyczne zainteresowania artystki, zamiłowanie do form miękkich, malarskich, płynnych.
Ilustracje Tyszkiewiczowej można porównać z obrazami Jana Marcina Szancera.
Ojcem artystki był Ignacy Kazimierz Ledóchowski, generał dywizji Wojska Polskiego. Artystka wywodziła się z rodziny hrabiowskiej o silnych tradycjach religijnych („rodzina świętych”). Jej ciotkami były: św. Urszula Ledóchowska – założycielka zakonu Urszulanek Szarych oraz błogosławiona Maria Ledóchowska.
Ilustracje Tyszkiewiczowej można porównać z obrazami Jana Marcina Szancera.
Ojcem artystki był Ignacy Kazimierz Ledóchowski, generał dywizji Wojska Polskiego. Artystka wywodziła się z rodziny hrabiowskiej o silnych tradycjach religijnych („rodzina świętych”). Jej ciotkami były: św. Urszula Ledóchowska – założycielka zakonu Urszulanek Szarych oraz błogosławiona Maria Ledóchowska.
Teresa Tyszkiewicz malowała obrazy bliskie nurtowi ekspresyjnej abstrakcji. We wczesnych etapach twórczości nawiązywała do kubizmu potem zainteresowała się sztuką gestu i taszyzmem Z czasem wypracowała własny styl. Tworzyła obrazy oszczędne w formie, zazwyczaj czarno-białe. Dążyła do czystości zapisu malarskiego, w niektórych przypadkach jej obrazy były niemalże czystą grafiką. Przez obraz – efekt zadumy i refleksji nad światem, starała się dotrzeć do prawd ogólnych. Na szczególną uwagę w twórczości artystki zasługuje cykl Ślepe drogi, który powstawał od końca lat 60. do lat 90. i reprezentuje jej dojrzałą twórczość. Cykl przypomina podzielony na części poemat, dotyczący zagubienia w życiu oraz zdziwienia prędkością przemian cywilizacyjnych i kulturowych.