Sylwia Kołpuć (+mąż Grzegorz Kołpuć i syn Igor Kołpuć) – to wspólnie szukająca przygód, lekko zwariowana rodzina cyfrowych nomadów.
Uzależnieni od podróży, robienia zdjęć pięknych widoków i Dragon Balla. W ostatnim roku ponad 6 miesięcy spędzili w podróży. Tak jak na cyfrowych nomadów przystało w podróże zabierają nie tylko plecaki pełne elektroniki ale też pracę i naukę.
Grzesiek jest zdalnie pracującym programistą.
Sylwia jest fotografem i na blogu Rodzina nomadów opowiada o podróżach, zdalnej pracy i wychowaniu dziecka poza domem. 6 lat temu do tej ekipy dołączył Igor – jak się potem okazało podróżnik, spec od dinozaurów i adept sztuk Jedi. Teraz razem podróżują, w podróży pracują a Igor jak sam mówi – w podróży uczy się o wszystkim, chociaż najwięcej to o dinozaurach.
Uzależnieni od podróży, robienia zdjęć pięknych widoków i Dragon Balla. W ostatnim roku ponad 6 miesięcy spędzili w podróży. Tak jak na cyfrowych nomadów przystało w podróże zabierają nie tylko plecaki pełne elektroniki ale też pracę i naukę.
Grzesiek jest zdalnie pracującym programistą.
Sylwia jest fotografem i na blogu Rodzina nomadów opowiada o podróżach, zdalnej pracy i wychowaniu dziecka poza domem. 6 lat temu do tej ekipy dołączył Igor – jak się potem okazało podróżnik, spec od dinozaurów i adept sztuk Jedi. Teraz razem podróżują, w podróży pracują a Igor jak sam mówi – w podróży uczy się o wszystkim, chociaż najwięcej to o dinozaurach.