Czasami dzieją się cuda, które nie są ani złe, ani dobre, tylko takie…"Pomiędzy" Na początku był las, w którym obóz rozbijał kolorowy cygański tabor. W podszytej bagnem gęstwinie Cyganie nikomu nie ...
Opowieść o poszukiwaniu tożsamości w postapokaliptycznych realiach upadającego pegeeru Seweryn i Jacek są sąsiadami z różnych pięter tego samego szarego bloku. Na najwyższym mieszka syn dyrektora pe...
Czternaścioro polskich pisarek i pisarzy i czternaście niepublikowanych wcześniej opowiadań w wyjątkowym zbiorze-cegiełce na rzecz 31. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Czego dusza zaprag...
Piętnastu pisarzy i piętnaście niepublikowanych wcześniej opowiadań w wyjątkowym zbiorze. Cenieni przez Was autorzy dokładają swoją cegiełkę na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ich niepub...
“Zasady to nie to, co jeden drugiemu powie, tylko to, czego mówić nie trzeba, a wszyscy wiedzą.”
“Uważała, że porządni ludzie nie powinni jeść grzybów. Jeżeli ktoś chce za nie płacić, to jego sprawa. Można je sprzedać, ale do jedzenia nadają się tylko dla Cyganów.”
“Jak to możliwe, że pijakom tak dobrze idzie zbieranie grzybów, zastanawiała się Pola. Trzeba wstać przed świtem i schodzić nogi po przeklętym lesie na bagnie. Pod tym drzewem nie ma, a pod tamtym rośnie dziesięć albo i więcej. Trzeba zaglądać pod każdy liść, szperać w trawie, macać w mchu, na kolanach albo mieć nosa.”