Oliwia i Paula Palczewskie swoją przygodę z szydełkowaniem rozpoczęły podczas kwarantanny. Pierwszych splotów nauczyły się z tutoriali. - To było przez nudę spowodowaną ciągłym siedzeniem w domu. Po czasie tak to się rozwinęło, że potrzebowałam kolejnych rąk do pracy i nauczyłam Paulę szydełkowania. Miałyśmy z tym duży problem, bo jestem leworęczna. Przełożyć to na prawą rękę było naprawdę ciężkie - przyznała Oliwia Palczewska.
Dziś blogerki na swoim koncie mają wiele prac.
Tworzą kapelusze, maskotki, swetry, a nawet kominiarki świecące w ciemności.
Tworzą kapelusze, maskotki, swetry, a nawet kominiarki świecące w ciemności.