Cytaty Matthew Blake

Dodaj cytat
W małżeństwie niestety sprawdza się zasada, że co nagle, to po diable.
Przeciętny człowiek spędza jedną trzecią życia, śpiąc. Starożytni uważali sen za rodzaj śmierci. Poeci go opiewali i nazywali drugim życiem. Sen jest osobnym światem, na który współczesne społeczeństwo ledwie zwraca uwagę. Ale co tak naprawdę się dzieje, gdy śpimy?
Zasnąłem we własnym gabinecie. Przymknąłem oczy, żeby tylko się zdrzemnąć, ale obudziłem się trzy godziny później. Specjalista od snu ucina sobie energetyzująca drzemkę. Ironia tego faktu nie umyka mojej uwadze.
Rodzicielstwo naprawdę jest sportem dla wytrwałych.
Ze spóźnianiem się jestem za pan brat. To stały motyw łączący moją naukę w szkole, studia i pierwsze niepewne kroki w świecie pracy. Ale tym razem czuję się inaczej.
Podchodzę do łóżka. Ekrany migają. Kable się plączą. Rozmaite rurki przeplatają się ze sobą, a całość wygląda jak wielka miska spaghetti.
Połączenie kropek o dziwo zajmuje mi dłuższą chwilę.
Anna Ogilvy.
Pacjentka jest w trudnym do określenia wieku. Ma zamknięte oczy, choć jej włosy wyglądają, jakby dopiero co zostały umyte i uczesane. Sprawiają tez wrażenie świeżo przystrzyżonych, a siwe odrosty są ledwie widoczne. Dla odmiany twarz. choć wyraża głęboki spokój, nie wydaje się już równie młodzieńcza.
Oczywiście nawet w tytułach tabloidowych artykułów szybko zaczęła się zaznaczać wyraźna granica podziału. Ci, którzy wierzyli w niewinność Anny, nazywali ją "Anną O". Oskarżyciele mówili o niej "Śpiąca Królewna". Ani jedni, ani drudzy nie byli jednak w stanie nabrać dystansu do tej historii.
Podobnie jak ja, jeśli mam być szczery.
Nagie fakty przypadku Anny O są stosunkowo nieskomplikowane. Przypuszczam, że właśnie dlatego jej sprawa utkwiła w pamięci ogółu. W ich surowej prostocie jest coś szokującego.
Mało kto nie wie o sprawie Anny O. Na kanwie tej historii powstały podcasty, filmy na Netflixie, niezliczone artykuły, niezliczone artykuły, bestsellerowe książki oraz publikacje w mało poczytnych czasopismach naukowych, w tym kilka mojego autorstwa.
Żaden człowiek nie może obejść się bez snu, tak samo jak bez jedzenia czy wody.
Stare domostwo ma teraz cztery kondygnacje i już dawno zostało przekształcone w przestrzeń biurową. Tylko mała srebrna tabliczka na zewnątrz świadczy o tym, że mieści się tu klinika snu.
Noc - albo młoda godzina, trudno powiedzieć, bo wszak minęła już północ - wciąż jest szara i brzydka, gdy brodząca w kałużach taksówka zostawia mnie na pustym skrzyżowaniu.
Za oknami czai się niemal arktyczny chłód i brudne niebo siąpiące wrześniową mżawką.
Jestem psychologiem sądowym. Z moich usług korzysta większość agencji zajmujących się tropieniem przestępców, mój numer mają ludzie z Narodowej Agencji do spraw Przestępczości, Interpolu i FBI.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl