“Moja żona zawsze powtarzała mi, że żyję w świecie pełnym tęczy, promyków słońca i happy endów. (...) Wychowałem się w rodzinie, w której szczególnie zwracano uwagę na szczęście. Staram się to zachować. A poza tym wolę cieszyć się z czasu, który pozostał mi z córką, niż spędzać go na płaczu.”