Jestem po czterdziestce i debiutuję. Ktoś powiedziałby: trochę późno, ale ja wiem, że wszystko ma swój czas.
Mieszkam w Gdańsku i kocham to miasto. Tu oddycham, tu żyję. Tu czytam: na plaży, w lesie, w ulicznych zakamarkach. Patrzę na ludzi, słucham ich historii.
Od lat piszę do szuflady, a teraz wydaję „Kobiece everesty” – zbiór wywiadów przeprowadzonych w trudnym czasie pandemii. Ta książka to moje dziecko.
Na co dzień pomagam ludziom zmienić pracę i wspieram jako coach. Od 15 lat pracuję także jako rekruterka.
Mieszkam w Gdańsku i kocham to miasto. Tu oddycham, tu żyję. Tu czytam: na plaży, w lesie, w ulicznych zakamarkach. Patrzę na ludzi, słucham ich historii.
Od lat piszę do szuflady, a teraz wydaję „Kobiece everesty” – zbiór wywiadów przeprowadzonych w trudnym czasie pandemii. Ta książka to moje dziecko.
Na co dzień pomagam ludziom zmienić pracę i wspieram jako coach. Od 15 lat pracuję także jako rekruterka.