“Byłam trudnym dzieckiem, zbuntowanym. Kiedyś pchnęłam koleżankę tak, że uderzyła głową w parapet. Nic poważnego się nie stało, ale krwawiła.
----------------------------------------------------------------------------------------------
Ta krew mnie przeraziła i od tamtej pory nikomu nic fizycznie nie zrobiłam. A tamta dziewczyna mnie zdenerwowała, bo śmiała się, ze na Dzień Ojca na przedstawienie przyszła moja mama.”