Leon Weintraub urodził się w Łodzi, w rodzinie Szula-Szlomy zmarłego w 1927 r. w Łodzi i Natalii, która zginęła w 1944 r. w Auschwitz. Matka aby zapewnić byt swoim dzieciom (Leon miał jeszcze 4 siostry) otworzyła małą pralnię przy ul. Kamiennej 2. Do wybuchu wojny skończył 6 klas szkoły podstawowej, póżniej kontynuował ją jeszcze do czasu zamknięcia szkół w getcie jesienią 1940 r.
Wkroczenie Wehrmachtu do Polski 1 września 1939 r. Leon Weintraub przeżył bardzo świadomie, ponieważ krótko po napaści na Polskę w Lodzi zostało utworzone getto dla ludności żydowskiej. Już w zimie 1939 rodzina Weintraub musiała przeprowadzić się do getta.
Wkroczenie Wehrmachtu do Polski 1 września 1939 r. Leon Weintraub przeżył bardzo świadomie, ponieważ krótko po napaści na Polskę w Lodzi zostało utworzone getto dla ludności żydowskiej. Już w zimie 1939 rodzina Weintraub musiała przeprowadzić się do getta.
Czternastoletni Leon mógł nadal uczęszczać do szkoły od wiosny 1940 aż do zamknięcia szkół w getcie jesienią tego roku. Pracował najpierw w warsztacie galwanizatorskim, później w blacharskim i następnie jako elektryk. W sierpniu 1944 r. wyjechał transportem do obozu Auschwitz-Birkenau (Oświęcim-Brzezinka). Tam został oddzielony od reszty rodziny.
Po kilku tygodniach udało mu się wymknąć z obozu w Auschwitz kiedy, niezauważony przez strażników, dołączył do transportu do Głuszyc. Następnym obozem był Dörnhau, Kolce, gdzie jako „specjalista” musiał wykonywać prace elektryczne – zakładanie linii napowietrznych dla paramilitarnej organizacji Todt. Tam przebywał do końca lutego 1945 i po „marszu śmierci” został deportowany do obozu koncentracyjnego we Flossenbürgu, a później w ramach ‚ewakuacji‘ do kolejnych obozów pracy. Został oswobodzony przez wojska francuskie w okolicy Donaueschingen 23 kwietnia 1945 r. Chory i osłabiony przebywał kilka tygodni w szpitalu w Donaueschingen, a potem we francuskim wojskowym sanatorium na półwyspie Reichenau. Tam przypadkiem dowiedział się, że trzy jego siostry przeżyły w Bergen-Belsen i we wrześniu 1945 r. przybył do Belgen-Belsen.
Jesienią 1946 r. rozpoczął studia medycyny w Göttingen. Wrócił do Polski w listopadzie 1950 i po ukończeniu studiów pracował jako ginekolog w Warszawie. W 1966 r. obronił doktorat. W marcu 1969 r. z powodu wzrastającego w Polsce antysemityzmu stracił pracę jako ordynator oddziału położniczo-ginekologicznego w Otwocku i wyemigrował wraz z rodziną do Szwecji. Tam mieszka do dzisiaj utrzymując kontakt z Polską. Z jego inicjatywy w 2008 r. odrestaurowano cmentarz w Dobrej koło Turku skąd pochodziła jego matka.
Po kilku tygodniach udało mu się wymknąć z obozu w Auschwitz kiedy, niezauważony przez strażników, dołączył do transportu do Głuszyc. Następnym obozem był Dörnhau, Kolce, gdzie jako „specjalista” musiał wykonywać prace elektryczne – zakładanie linii napowietrznych dla paramilitarnej organizacji Todt. Tam przebywał do końca lutego 1945 i po „marszu śmierci” został deportowany do obozu koncentracyjnego we Flossenbürgu, a później w ramach ‚ewakuacji‘ do kolejnych obozów pracy. Został oswobodzony przez wojska francuskie w okolicy Donaueschingen 23 kwietnia 1945 r. Chory i osłabiony przebywał kilka tygodni w szpitalu w Donaueschingen, a potem we francuskim wojskowym sanatorium na półwyspie Reichenau. Tam przypadkiem dowiedział się, że trzy jego siostry przeżyły w Bergen-Belsen i we wrześniu 1945 r. przybył do Belgen-Belsen.
Jesienią 1946 r. rozpoczął studia medycyny w Göttingen. Wrócił do Polski w listopadzie 1950 i po ukończeniu studiów pracował jako ginekolog w Warszawie. W 1966 r. obronił doktorat. W marcu 1969 r. z powodu wzrastającego w Polsce antysemityzmu stracił pracę jako ordynator oddziału położniczo-ginekologicznego w Otwocku i wyemigrował wraz z rodziną do Szwecji. Tam mieszka do dzisiaj utrzymując kontakt z Polską. Z jego inicjatywy w 2008 r. odrestaurowano cmentarz w Dobrej koło Turku skąd pochodziła jego matka.