Halina Rubin urodziła się w Warszawie na cztery dni przed
wybuchem II wojny światowej. Po wkroczeniu Niemców do miasta jej rodzina
uciekła do zajętego przez Armię Czerwoną Białegostoku. Tak zaczęła się niezwykła podróż Haliny, w czasie której wraz z matką musiały przetrwać najpierw po jednej,
potem po drugiej stronie wielkiego frontu. Przeżyły i obie wróciły do Polski. A potem, po wydarzeniach marcowych 1968 roku, wyjechały znowu. Halina trafiła do
Australii i osiedliła się w Melbourne. W 2001 roku, poruszona sposobem, w jaki
australijskie władze traktowały napływających do kraju uchodźców, zaczęła
korespondować z osobami przetrzymywanymi w obozie na wypie Nauru. Od tamtej
pory wciąż angażuje się w różne formy pomocy dla osób, które – tak jak kiedyś
ona sama i jej matka – muszą wyprawiać się w dalekie wędrówki, by znaleźć dla
siebie bezpieczne miejsce na ziemi.
wybuchem II wojny światowej. Po wkroczeniu Niemców do miasta jej rodzina
uciekła do zajętego przez Armię Czerwoną Białegostoku. Tak zaczęła się niezwykła podróż Haliny, w czasie której wraz z matką musiały przetrwać najpierw po jednej,
potem po drugiej stronie wielkiego frontu. Przeżyły i obie wróciły do Polski. A potem, po wydarzeniach marcowych 1968 roku, wyjechały znowu. Halina trafiła do
Australii i osiedliła się w Melbourne. W 2001 roku, poruszona sposobem, w jaki
australijskie władze traktowały napływających do kraju uchodźców, zaczęła
korespondować z osobami przetrzymywanymi w obozie na wypie Nauru. Od tamtej
pory wciąż angażuje się w różne formy pomocy dla osób, które – tak jak kiedyś
ona sama i jej matka – muszą wyprawiać się w dalekie wędrówki, by znaleźć dla
siebie bezpieczne miejsce na ziemi.