Ma 56 lat i nieustającą potrzebę pisania o sobie, ludziach i sytuacjach, które wymyśliła lub przeżyła. Poza tym pracuje zawodowo w administracji publicznej, zajmuje się także badaniami nad obecnością kobiet w polskim życiu politycznym. Przez wiele lat współpracowała z organizacjami kobiecymi, jest członkiniom Stowarzyszenia Kongresu Kobiet, co roku uczestniczy w Manifach.To, co naprawdę ją martwi, to sytuacja kobiet dojrzałych, które nie potrafią odnaleźć się w świecie hołdującym kultowi młodości i pieniądza.
Czuje się osobą spełnioną, kochaną przez najbliższych, ciągle wyznaczającą sobie nowe cele i zadania.