Edward Underhill dorastał na przedmieściach Wisconsin, gdzie, odcięty od świata, wymyślał sobie kolejne przygody. Naukę grania na wiolonczeli rozpoczął w wieku pięciu lat, a niedługo potem napisał swoje pierwsze opowiadanie. Ukończył kompozycję muzyczną w Oberlin Conservatory i tworzenie muzyki filmowej na Uniwersytecie Nowojorskim. Po kilku latach spędzonych w Wielkim Jabłku razem ze swoim partnerem i ich kotem przeprowadził się do Kalifornii. Czas wolny od tworzenia muzyki i opowieści spędza na dbaniu o rośliny. Uwielbia pisać queerowe historie, w które wplata swoje doświadczenie jako trans mężczyzny. „Nigdy do końca” to jego książkowy debiut.