Odświeżam temat noworocznie. Co myślicie o audiobookach? Zastanawiam się drugi rok nad podejściem do tematu, najprawdopodobniej posłucham na hypie wiedźmina jakichś opowiadań na storytel, ale właście co myślicie o tak "przerabianej" literaturze? Czy lektor nie odbiera trochę pola interpretacji czy tam wyobraźni Czytelnikowi? No i w końcu czy "wysłuchaną" książkę można liczyć jako "przeczytaną...